W budowlance i na wsi, bez niektórych urządzeń i narzędzi się nie obejdzie. Mam rodziców na wsi, i mam swoją firmę budowlaną, co prawda dopiero od paru lat, ale uważam, że świetnie mi idzie na lokalnym rynku. Terminy na roboty mamy zarezerwowane na następny rok i mam bardzo dobrą opinię.
Kupić czy wynająć podnośnik koszowy?
W związku z tym pomyślałem, o rozwoju firmy i inwestycji w sprzęt. W najbliższym czasie mieliśmy zlecenie na malowanie balkonów w kamienicy. Zawsze do tego wypożyczałem podnośnik. Jednak w tym samym czasie, moi rodzice powiedzieli, że dobrze by było położyć trochę papy na dachu naszego budynku gospodarczego. Podnośnik byłby potrzebny i tu, i tu, więc przyszło mi go głowy, że zamiast wynajmować to może by kupić? Własna zwyżka uniezależnia i nie generuje już każdorazowo kosztów przy wypożyczaniu. Nie musiałem już się martwić, czy będzie wolny termin w Warszawie, czy będę musiał wypożyczyć w innym mieście. Podnośniki koszowe nie są tanie i na początku bardzo chwaliłem sobie to, że nie muszę mieć własnego. Ale w miarę rozwoju firmy, gdy sprzęt jest potrzebny w co najmniej dwóch miejscach, a robota pewna na co najmniej rok, to nad czym się tu zastanawiać? Poprosiłem moją żonę by sprawdziła mi, ile kosztują podnośniki koszowe warszawa jest jej znana, bo zajmuje się przedstawicielstwem handlowym. Wiedziałem, że poda mi dość dokładne ceny albo namiary na dystrybutorów. Liczyłem się z tym, że może będę musiał kupić używany sprzęt budowlany.
Jednak nie chciałem, by była to zwyżka. Gdy porozmawiałem z żoną kilka dni później, przedstawiła mi sytuację. Jeśli wesprę się niedużym kredytem, to jestem w stanie korzystać już ze swojego sprzętu w maju. Świetna wiadomość. Teraz trzeba zrealizować zamysł i działać. Może rozszerzyć profil firmy i wysłać chłopaków na szkolenia?