Jako najlepsza przyjaciółka, a raczej siostra a potem najlepsza przyjaciółka otrzymałam zadanie wyprawienia wesela mojej młodszej siostrze. Moje wesele było lata temu dlatego musiałam zapoznać się z obecnymi trendami i dowiedzieć się co w trawie piszczy.

DJ i jego sprzęt

Całe szczęście siostra miała już przygotowaną suknię ślubną i zarezerwowaną dużo wcześniej salę weselną, ale pozostało jeszcze całe mnóstwo przygotowań. Przede wszystkim catering. Była to kwestia pierwszorzędna bo część naszej rodziny to znakomici kucharze, mamy w rodzinie nawet krytyka. Dlatego postanowiłam, że tym zajmę się najpierw. Poprosiłam o radę moje ciotki i jednogłośnie stwierdziły, że to ich trzy restauracje zajmą się jedzeniem na weselu. Byłam zaskoczona, ale także zadowolona bo chociaż jeden problem z głowy. Co prawda musiałam omówić menu z gośćmi i była to ważna kwestia, ale nie musiałam sama tego pilnować bo moje skrupulatne ciotki pomagały mi w tym. Każda chciała zrobić coś specjalnego i lepszego niż inne więc rozpoczął się swoisty wyścig o najlepszą potrawę. Został mi jeszcze dj. Jest to Śląsk więc martwiłam się, że wkoło będą tylko góralskie kapele albo orkiestry aczkolwiek mój przyszły szwagier twierdził, że jemu to bez różnicy i może to być nawet góralska kapela. Jednak koleżanka podesłała mi dwie listy pod tytułem dj na wesele. Okazało się, że ma ona siostrę pracującą w agencji ślubnej i one mają spis najlepszych kapel. Dj weselny to jedno, ale trzeba się było także dowiedzieć czy ma sprzęt czy zajmie się gośćmi.

Dj wesele to jedno, ale nam potrzebny był przede wszystkim wodzirej, ktoś kto tę całą zabawę rozrusza. Przesłuchałam próbki dj, którzy byli na liście i wybrałam czterech na rozmowy wstępne. Zostało mi jeszcze przygotowanie dekoracji do kościoła i sali.

DJ na wesele znaleźliśmy na: www.prezenterzy-tychy.pl