W końcu przyszedł czas na wymarzony remont w moim domu na terenie Warszawy. Nasze stare balustrady były już zniszczone i wymagały ponownego pomalowania. Były dość bezpieczne i nie chcieliśmy ich w całości wymieniać.

Balustrady z Warszawy nadawały się do wymiany

Ja planowałam wyrzucić stare meble. Bardzo irytowała mnie moja kuchnia. Nie mogłam tam w spokoju pracować. Doszło już do takiej sytuacji, że szafki przestały się zamykać. Mój mąż także miał takie samo zdanie, chciał też wymienić balustrady warszawa. Zlecił mi wybór nowych rzeczy do łazienki i kuchni. On chciał jeszcze całkowicie wymienić nasz ogrodzenia. Poprzednie były wykonane z drewna. Ten materiał na początku wydaje się atrakcyjny, jednak pop wielu latach się niszczy. Takie cechy miały produkty wykonane z drewna. Wszystko musiało zostać odświeżone. Niestety musieliśmy zaciągnąć w banku małą pożyczkę. Koszty trochę nas przerosły, a tego lata chcieliśmy wyjechać jeszcze na wakacje. To był nasz mały cel. Małżonek upierał się na ogrodzenia kute. Zawsze podziwiał ich kształt oraz trwałość. Były trochę droższe, niż inne rozwiązania jednak stwierdziłam, że możemy w to zainwestować. Ja także chciałam trochę lepszą kabinę prysznicową. Stara nie była odporna na zabrudzenia i trudno było mi zadbać o czystość. O wszystko chciałam zadbać sama. Mój brat polecał mi też bramy garażowe. Jednak tego już nie chcieliśmy. Obecna nie była zepsuta i mogła wytrzymać jeszcze kilka lat. Wszystko trwało ponad dwa miesiące. W tym czasie zostały pomalowane ściany we wszystkich pomieszczeniach. Efekt końcowy wydawał się odpowiedni.

Niczego nie żałowałam. Odnowiona przestrzeń sprawiała wrażenie bardziej żywej. Również kolory tym razem stały się atrakcyjniejsze dla gości. Mąż był ze wszystkiego również zadowolony. Zrozumiał dlaczego tak bardzo nalegałam na remont.