Kamerki sportowe to całkowicie oddzielna gałąź rozwoju urządzeń nagrywających. Elementy w nich są na prawdę innowacyjne. Dlatego też cena za nie jest często znacząco przewyższająca zwykłe kamery. Kamery tego typu stworzone są z dużo lepszych komponentów niż zwykłe tanie kamery. Czemu jest to spowodowane?
Godna uwagi kamera Xiaomi Yi
Po pierwsze, musimy też przyznać, że ceny za kamerki sportowe są naprawdę zróżnicowane. Jeżeli mamy na myśli właśnie kamerkę i akcesoria Gopro to powiem szczerze, że cena jest odrobinę przesadzona ze względu na to, że jest to po prostu rozpoznawalna marka a cena dotyczy w dużym stopniu właśnie jej nazwy. Są jednak kamery, które sprzedaje się w cenie kilka razy niższej, a przykładem takich kamer może być kamera Xiaomi Yi. Kamera ta ma również bardzo dobre parametry, które wcale nie ustępują droższej kamerce. Xiaomi Yi jest kamerką chińskiego producenta, gdzie jak wiadomo cena za jej wykonanie zawsze jest niska, ze względu na to, że ludzie tam zarabiają bardzo małe pieniądze. Jakość wykonania tej kamery mimo to, że jest 'made in china’ jest co najmniej dobra. Wiadomo, za trochę ponad trzysta złotych nie powinniśmy wymagać tyle, ile dostaniemy choćby za właśnie cenę GoPro. Tutaj jest jednak ułamek tej ceny. Dodatkowo do tej kamery jesteśmy w stanie kupić od razu opaskę Xiaomi mi band, za pomocą której możemy znacząco rozwinąć możliwości naszej kamery. Jak można się również domyślić, do kamery dokupić można oczywiście całą masę akcesoriów, które rozwiną nam skrzydła naszej budżetowej kamery sportowej.
Soczewka jaka jest zamontowana w tej kamerce niestety jest gorszej jakości niż w GoPro. Tam jednak ten element po prostu bije na głowę swoją konkurencję. Jednak to i wykończenie to jedyny problem naszej taniej kamerki. Myślę, że widzimy już różnicę, skąd taka a nie inna cena.